Długopis to takie ustrojstwo, które długo pisze – po co drążyć temat?
Nie poprzestawajmy na tym małym żarcie, no bo poważnie. Co to znaczy, że długo pisze? W porównaniu z czym? To nie takie proste, jak się wydaje!
Spis treści
Długopis pisze (względnie) długo
Jak w ogóle mierzyć piśmienniczą wydajność narzędzi kreślarskich? Dla orientacyjnego rozeznania podaje się czasem liczbę stron A4, które można zapisać za pomocą jednego wkładu. Przeciętny długopis z cienkim nabojem może zapisać ich ok. 30. Oczywiście od razu przychodzi do głowy kilka kwestii. Jak gęsto jest zapisana ta strona? Jak mocno pisarz dociskał długopis? Czy stara się pisać maczkiem?
Pod tymi względami można wyobrazić sobie tak zwaną przeciętnie zapisaną stronę. A przecież istotne są tylko parametry wkładu: pojemność, rodzaj atramentu, technologia wykonania końcówki i jej szerokość. Im szersza, tym szybciej zużywa się atrament. Średni rozmiar to 0,8-1,2 mm. Lepiej podawać wydajność długopisu w liczbie słów lub w długości linii, jaką może nakreślić niż w stronach. Przeciętny wkład ma tutaj osiągi rzędu 1-3 km, czyli 20-60 tysięcy słów.
Zobacz: długopisy plastikowe
To oczywiście przybliżone szacunki. Bardzo trudno jest jednoznacznie określić, jak długo posłuży konkretny przyrząd – to zależy od sposobu używania! Dlatego producenci rzadko podają długość pisania, aby nie wprowadzać nieporozumień. Każdy długopis i tak pisze bardzo długo, w porównaniu do starszych narzędzi.
Zobacz: długopisy metalowe z logo
Długopis kontra…
W czasach przed rewolucją przemysłową pisano głównie piórami gęsimi, które były mało wygodne, zużywały się szybko i trzeba je było na bieżąco przycinać. Potem wynaleziono znacznie trwalszą stalówkę. Dzięki niej mogło powstać wieczne pióro z własnym zbiorniczkiem. To wyeliminowało kałamarze, znacznie upraszczając pisanie. Wciąż pozostawał problem kleksów i przedłużanie pisania na jednym „tankowaniu”.
W dwudziestoleciu międzywojennym wynaleziono sposób umocowania małej metalowej kuleczki na wylocie ze zbiorniczka tuszu. Ruchy piszącego toczą kulkę po papierze, co pozostawia na nim ślad tuszu. To była prawdziwa rewolucja, na której bazują współczesne długopisy. Wszystkie one piszą po prostu bardzo długo – to ich największa przewaga nad wiecznymi piórami.