Jak działa mechanizm długopisu?

W naszej codzienności otacza nas mnóstwo przedmiotów, nad którymi się nie zastanawiamy. Tymczasem wiele z nich to sprytne wynalazki, nieraz z bogatą i skomplikowaną historią. Mechanizm wysuwalnego wkładu długopisu to świetny przykład. Wszyscy ich używamy, każdy zapewne wielokrotnie rozkręcał długopisy z ciekawości albo dla zabawy. Jak to działa, że kliknięcia powodują na zmianę wsuwanie i wysuwanie piszącego wkładu?

Osiągnięcie inżynierii w Twojej dłoni

Istnieje kilka odmian tego mechanizmu o podobnym działaniu. Jedne są wytrzymalsze, inne tańsze, jeszcze inne wymyślono tylko po to, aby nie naruszać istniejącego patentu. Najpopularniejsza odmiana ma sprężynę oraz trzy elementy plastikowe.

Pierwszy to nieruchome mini-szyny przymocowane na stałe do obudowy od wewnątrz. Po nich w górę i w dół ślizgają się dwie pozostałe części. Drugi element jest połączony z przyciskiem. Z nim zazębia się trzecia, obrotowa część, w taki sposób, że przy każdym wciśnięciu przycisku obraca się o 45°. Po zwolnieniu przycisku sprężyna odpycha całość w górę, co powoduje ponowny obrót o 45°.

Zobacz: długopisy metalowe

Dwa elementy przesuwne częściowo mieszczą się jeden w drugim. To, jak głęboko, zależy od ich ułożenia. Co 90° jest na przemian możliwość płytkiego lub głębszego wsunięcia. Przy głębszym wkład jest schowany wewnątrz obudowy, przy płytszym wystaje z niej i można przystąpić do pisania. Dlatego wciśnięcie przycisku jest po to, aby obrócić jedną z części o kąt prosty. Powoduje to zablokowanie wkładu w dwóch możliwych pozycjach na przemian. A to wszystko dzieje się w ułamku sekundy, wewnątrz niepozornej plastikowej tubki!

Zobacz: długopisy z logo

Inne mechanizmy

Istnieją, oczywiście, inne możliwości zabezpieczania piszącej końcówki wkładu. Najprostszy to osobna skuwka, wciskana na obudowę. Ale tak mały przedmiot łatwo zapodziać. Potrzeba była matką pozostałych wynalazków. Na przykład dwa przyciski: jeden zatrzaskuje wkład w wysuniętej pozycji i drugi, który zwalnia blokadę. Taki mechanizm jest jednak bardziej łamliwy. Cała końcówka długopisu może być też obrotowa, aby bezpośrednio przekręcać wewnętrzne części. Najwygodniejszy jest jednak klasyczny mechanizm z przyciskiem.